Istnieje wiele definicji coachingu. Coachowie używają różnych wyjaśnień, by opisać, czym jest coaching. Wielu z nich twierdzi, że uprawia coaching, lecz w rzeczywistości szkoli, doradza, uczy, ocenia, zarządza. Odróżnienie coachingu od innych form wspierania rozwoju może być trudne, szczególnie jeżeli nie spotkaliśmy się z klasyczną formą coachingu. Całe to zamieszanie z definicją sprawia, że przychodzą do mnie klienci, którzy faktycznie potrzebują czegoś innego niż coaching, czasami doradztwa, a innym razem porady psychologa. Praca zaczyna się więc od wyjaśnienia definicji coachingu i jej najważniejszych elementów.
COACHING DROGI:
„W coachingu chodzi o wspieranie ludzi w przebyciu drogi prowadzącej do osiągnięcia celu. Chociaż coach towarzyszy klientowi w podróży, to nie kieruje klientem i nie podpowiada klientowi, co ma robić, aby zrealizować swój cel. Zadaniem coacha jest wspieranie klienta w samodzielnym dokonaniu zamierzonej zmiany”.
Istnieje kilka ważnych elementów tej definicji, które mówią nam o istocie tego, czym jest, a czym coaching nie jest. Na samym wstępie trzeba zauważyć, że jest to proces dobrowolny. Zarówno klient, jak i coach, muszą sami zdecydować, czy chcą wspólnie pójść drogą, by dotrzeć do celu. Nikt nikogo nie powinien przymuszać do rozpoczęcia coachingu. Czasami tak się dzieje i niestety jest to pogwałceniem zasad etycznych charakterystycznych dla procesu coachingowego.
Kolejną kluczowym elementem definicji coachingu jest nawiązanie relacji. Wspólne podróżowanie nie jest możliwe bez poczucia więzi. Ważne, aby dokładnie określić kluczowe aspekty tej relacji, jej granice, zasady, wartości, aby uzyskać jak najlepszy wynik. Można to zrobić ustnie lub pisemnie, określając tak zwany kontrakt dla procesu coachingowego.
Najważniejszy w procesie coachingowym jest oczywiście cel klienta – bowiem w coachingu nie chodzi o to, aby sobie pogadać. Cel klienta jest kluczowy dla procesu i stanowi azymut, do którego wspólnie z coachem zmierza klient. Jednym z moich pierwszych klientów była kobieta, która dużo mówiła. Okazało się, że tak naprawdę mogę siedzieć, kiwać głową, a ona przez całą sesję będzie mówić, po czym ja na końcu wezmę za to pieniądze, a ona wyjdzie zadowolona. Pojawia się więc czasami pokusa, żeby siedzieć, słuchać i zarabiać. Coach ma jednak wspierać klienta, aby pokonał on pewną drogę i dotarł do celu. Jeśli ten cel nie został określony, to nie ma mowy o prawdziwym coachingu.
Należy podkreślić, że klient ponosi pełną odpowiedzialność za wynik. To bardzo ważny element procesu coachingowego. Klient musi być świadomy, że ma wpływ na to, co się dzieje i powinien wiedzieć, że to od niego zależy, w jaki sposób ten wpływ wykorzysta. Zdarza się, że dostaję propozycje poprowadzenia sesji, podczas których klient próbuje przerzucić odpowiedzialność za zrealizowanie celu na mnie. Oczywiście odmawiam włączenia się w takie spotkania.
Nie bez znaczenia również jest fakt, w jaki sposób coach może klienta wspierać, a w jaki nie powinien. Coach nie może mówić klientowi, co on ma zrobić, aby przejść drogę do celu. Dla wielu coachów jest to ogromna pokusa, szczególnie wtedy, kiedy podążają z klientem do celu, do którego kiedyś sami dotarli i doskonale wiedzą, jak to zrobić. W procesie coachingowym kluczowe jest, aby klient sam znalazł drogę. To ma być jego pomysł, jego rozwiązanie, jego droga do celu.
Moje doświadczenie jako coacha potwierdza, że takie rozwiązanie dla klienta jest idealne, ponieważ największa motywacja do zmiany pojawia się wtedy, kiedy klient sam znajdzie rozwiązanie. Szansa, że dojdzie do wyznaczonego sobie celu, jest wtedy o wiele większa.
Jeżeli tak się sprawy mają, oznacza to, że coach, aby móc skutecznie doprowadzić klienta do celu, wcale nie musi być specjalistą w dziedzinie, w której klient wybrał cel. Przekonałem się o tym pierwszy raz, kiedy pojawił się u mnie klient z marzeniem napisania kryminału z wartościowym przesłaniem. Nie miałem pojęcia o pisaniu książek, nie miałem pojęcia o pisaniu kryminałów. Umiejętności coachingowe, które zdobyłem, wystarczyły jednak, by mój klient po latach marzeń napisał w kilka miesięcy 300-stronicowy kryminał, który przyniósł mu ogromną satysfakcję. Spełniło się jego wielkie marzenie, a ja pierwszy raz doświadczyłem, jaką moc ma coaching.
Warto przyjrzeć się następnemu aspektowi definicji coachingu, który mówi o tym, że w celu uzyskania oczekiwanego efektu, dotarcia do celu, klient korzysta z własnych wewnętrznych zasobów, talentów i możliwości. Coach widzi klienta jako osobę posiadającą wiele zasobów, czyli kogoś, kto jest pomysłowy, twórczy, kreatywny, zdolny i w najlepszy sposób może wykorzystać to, co ma. Jeżeli klient odczuwa taką potrzebę, to może korzystać z zewnętrznych zasobów, których sam poszukuje w oparciu o własne przemyślenia, wartości i wnioski. Także w tym przypadku coach nie powinien podpowiadać, skąd pozyskać zasoby potrzebne klientowi.
Kolejnym elementem definiowania coachingu są przekonania. Coach musi wierzyć w swojego klienta, w jego mądrość, kreatywność, zdolności. Coachowi nie może zabraknąć pozytywnych przekonań na temat klienta, bo nie będzie mu wstanie pomóc zrealizować celu. Myślenie o kliencie jako o kimś słabym, pozbawionym możliwości dyskwalifikuje daną osobę jako coacha.
Pojawia się więc pytanie: „W jaki sposób coach ma wspierać klienta w jego drodze?” Fundamentem coachingu są pytania. Oznacza to, że są one narzędziem kluczowym. Proces coachingowy to ciągłe znaki zapytania dodawane do naszych wypowiedzi. Zapytany klient odpowiada, uświadamia sobie, wzbudza często uśpioną lub stłumioną zdolność myślenia, znajduje rozwiązania, wyznacza zadania i tak dalej. Pytania coachingowe inspirują do myślenia, stają się w ten sposób najważniejszym narzędziem w bagażu, który w podróż z klientem zabiera coach.
JAK WYGLĄDA COACHING NA TLE INNYCH FORM ROZWOJU ZAWODOWEGO?
Dla porównania przytoczę definicje innych form wspierania rozwoju człowieka, często mylonych z coachingiem:
MENTORING – udzielanie rad przez bardziej doświadczoną w danej dziedzinie osobę. Mentor jest ekspertem. Prezentowane przez niego zachowania stanowią wzorzec. Mentoring wspomaga rozwój kompetencji zawodowych. Metody tej bardzo często używa się w firmach do wprowadzania pracowników na nowe stanowiska.
DORADZTWO – w przypadku doradztwa mamy do czynienia z pracą z klientem nieusatysfakcjonowanym swoim życiem zawodowym lub prywatnym, potrzebującym przewodnictwa, wsparcia, rady doradcy. Doradca jest ekspertem w dziedzinie, w której udziela wsparcia.
TERAPIA – najczęściej ukierunkowana jest na poszukiwanie przyczyn aktualnego stanu w przeszłości, aby dokonać pożądanych zmian. Terapeuta stawia się w pozycji znawcy, eksperta i przejmuje część odpowiedzialności za wynik terapii. Terapeuta pracuje często na doświadczeniach z przeszłości i tym różni się od coacha.
CONSULTING – konsultant zapewnia ekspertyzę i rozwiązuje problemy biznesowe lub pomaga w rozwoju biznesu jako całości. Konsultant nie pracuje z jednostkami, ale pomaga w rozwoju biznesu jako większej całości.
NAUCZANIE – nauczanie jest przekazywaniem wiedzy uczniowi przez nauczyciela. Nauczyciel wie coś, czego nie wie uczeń. Odwrotnie dzieje się w przypadku coachingu. Klient jest ekspertem i to klient zna odpowiedzi, a nie coach.
We wszystkich formach wspierania rozwoju potrzebne są podobne umiejętności. Różnica tkwi przede wszystkim w podejściu coacha do klienta. Proces coachingowy jest w całości zorientowany na klienta, który jest odpowiedzialny za stawianie sobie celów, planowanie, korzystanie z wewnętrznych i zewnętrznych zasobów, a także ocenę własnych postępów. Coach nie musi mieć doświadczenia w dziedzinie, z którą przychodzi do niego klient, coach nie będzie doradzał, mówił klientowi, co i w jaki sposób musi zrobić, aby osiągnąć swój cel.
ZADANIE
Napisz własnymi słowami czym jest, a czym nie jest coaching.